Wieczory spędziłam przesiadując w knajpach i termach. Spacerowałam w miłym towarzystwie podziwiając architekturę. Węgierskiego gulaszu nie udało mi się spróbować ale zjadłam pyszną zupę z ryb słodkowodnych. Budapeszt jest piękny i chciałabym tam jeszcze wrócić.
No comments :
Post a Comment