Tego dnia zakochałam się w kocie na Białobrzeskiej i miękkim płaszczu z pobliskiego lumpeksu. Made in Italy, wełna w moich ulubionych szarościach, fajna długość, tyle szczęścia za 5 zł.
Jutro mój włoski amant powędruje do pralni chemicznej a już potem nic nie będzie stało na przeszkodzie abyśmy stali się sobie naprawdę bliscy ; )
photos by Gray Cat Can Fly and Richman |